Hodowla zachowawcza konika polskiego
W Biebrzańskim Parku Narodowym od 2004 roku prowadzona jest hodowla rezerwatowa konika polskiego -jedna z nielicznych tego typu hodowli w kraju. Koniki polskie to prymitywna rasa koni będąca potomkami tarpana żyjącego niegdyś na terenie Polski, Litwy i Prus. Po swoich dzikich przodkach odziedziczyły charakterystyczne myszate umaszczenie, z ciemną pręgą na grzbiecie oraz obfitą czarną grzywą i ogonem, z nielicznymi jasnymi włosami.
W Biebrzańskim Parku Narodowym hodowla prowadzona jest w oparciu o jeden tabun, który składa się z ogiera oraz kilku klaczy. Konie w Parku przemieszają się w sposób wolny nieograniczony, zgodnie z ich naturalnym cyklem dyktowanym przez pory roku, bazę pokarmową, pogodę i występowanie owadów, które są bardzo licznie pojawiają się w okresie od czerwca do sierpnia.
Koniki polskie to nasza jedyna rasa koni wywodząca się bezpośrednio od dzikiego tarpana, który żył na terenie Polski, Litwy i Prus. Wymarłe Tarpany były to niewielkie konie o masie dochodzącej do 400 kg i wysokości w kłębie ok. 130 cm z myszatym umaszczeniem i charakterystyczną ciemną pręgą na grzbiecie. Nieliczne tarpany na terenie Polski w formie dzikiej przetrwały do około 1780 r. Po tym czasie zostały wyłapane i umieszone w zwierzyńcu rodziny Zamoyskich koło Biłgoraja. W XIX wieku tarpany zostały rozdane okolicznym chłopom, którzy rozpoczęli ich użytkowanie, doceniając ich siłę, odporność na trudne warunki i małą wybredność pokarmową. Z biegiem czasu potomkowie dzikich tarpanów nieco się zmieniały. Nie były już czystej krwi tarpanami. Wykształciła się nowa rasa: konik polski - nazwana tak przez prof. Tadeusza Vetulaniego, znanego biologa i zootechnika. Po drugiej wojnie światowej koniki polskie sprowadzono do Popielna, na Warmii, gdzie prowadzona jest hodowla tej rasy. Konie te objęte są Programem Ochrony Zasobów Genetycznych. W 2020 r. liczba klaczy objętych programem w Polsce wyniosła 1733 sztuki.
Po swoich dzikich przodkach odziedziczyły wiele cech, najbardziej charakterystyczne to: niewielka wysokością w kłębie, wynoszącą 130 - 140 cm i masą ciała rzadko przekraczającą 400 kg, oraz myszate umaszczenie z ciemną pręgą grzbietową.
System hodowli rezerwatowej odtwarza naturalne warunki. Koniki żyją w grupie rodzinnej zwanej tabunem. Składa się ona z kilku klaczy wraz z młodymi źrebiętami oraz ogierem. Na czele stada stoi najbardziej doświadczona klacz – przewodniczka, to ona w głównej mierze decyduje o poczynaniach stada. Pozycja klaczy w hierarchii tabunu jest zmienna i wpływa na nią wiele czynników. Ogier pełni funkcję reproduktora, dodatkowo opiekuję się klaczami i potomstwem.
Koniki polskie w BbPN wykazują bardzo duże umiejętności przystosowawcze do zmiennych warunków środowiskowych. Podczas roku dokonują kilka sezonowych migracji w obrębie swojego terytorium, powodem takich zachowania jest poszukiwania lepszej bazy pokarmowej, dostępności wody, a także intensywnością występowania owadów krwiopijnych bardzo mocno dokuczającym koniom latem. Konie tej rasy są bardzo odporne na zmiany temperatur, mają również małe wymagania żywieniowe, można zaobserwować sezonową zmianę ciała. W zimie i wczesną wiosną, gdy na świat przychodzą młode koniki polskie klacze, których zapotrzebowanie na energie znacząco się zwiększa, zużywają zgormadzone zapasy tłuszczu i tracą od kilku do kilkunastu procent masy ciała. W miesiącach wiosennych, konie intensywnie żerują na młodej bujnej roślinności co pozwala im bardzo szybko uzupełnić ubytki w tkance tłuszczowej. Latem konie częściej żerują wczesnym rankiem, wieczorem i nocą w ciągu dnia przemieszczają się na wyniesienia mineralne (grądziki), gdzie pomiędzy drzewami przeczekują najwyższe temperatury i największą aktywność gzów bydlęcych. Jesienią konie intensywnie przybierają na masie ciała przygotowując się do nadejścia zimy. W ostatnich latach bezśnieżne i łagodne zimy powodują przedłużenie okresu żerowania u koni na otwartych przestrzeniach.
Koniki polskie to nasza jedyna rasa koni wywodząca się bezpośrednio od dzikiego tarpana, który żył na terenie Polski, Litwy i Prus. Wymarłe Tarpany były to niewielkie konie o masie dochodzącej do 400 kg i wysokości w kłębie ok. 130 cm z myszatym umaszczeniem i charakterystyczną ciemną pręgą na grzbiecie. Nieliczne tarpany na terenie Polski w formie dzikiej przetrwały do około 1780 r. Po tym czasie zostały wyłapane i umieszone w zwierzyńcu rodziny Zamoyskich koło Biłgoraja. W XIX wieku tarpany zostały rozdane okolicznym chłopom, którzy rozpoczęli ich użytkowanie, doceniając ich siłę, odporność na trudne warunki i małą wybredność pokarmową. Z biegiem czasu potomkowie dzikich tarpanów nieco się zmieniały. Nie były już czystej krwi tarpanami. Wykształciła się nowa rasa: konik polski - nazwana tak przez prof. Tadeusza Vetulaniego, znanego biologa i zootechnika. Po drugiej wojnie światowej koniki polskie sprowadzono do Popielna, na Warmii, gdzie prowadzona jest hodowla tej rasy. Konie te objęte są Programem Ochrony Zasobów Genetycznych. W 2020 r. liczba klaczy objętych programem w Polsce wyniosła 1733 sztuki.
Po swoich dzikich przodkach odziedziczyły wiele cech, najbardziej charakterystyczne to: niewielka wysokością w kłębie, wynoszącą 130 - 140 cm i masą ciała rzadko przekraczającą 400 kg, oraz myszate umaszczenie z ciemną pręgą grzbietową.
System hodowli rezerwatowej odtwarza naturalne warunki. Koniki żyją w grupie rodzinnej zwanej tabunem. Składa się ona z kilku klaczy wraz z młodymi źrebiętami oraz ogierem. Na czele stada stoi najbardziej doświadczona klacz – przewodniczka, to ona w głównej mierze decyduje o poczynaniach stada. Pozycja klaczy w hierarchii tabunu jest zmienna i wpływa na nią wiele czynników. Ogier pełni funkcję reproduktora, dodatkowo opiekuję się klaczami i potomstwem.
Koniki polskie w BbPN wykazują bardzo duże umiejętności przystosowawcze do zmiennych warunków środowiskowych. Podczas roku dokonują kilka sezonowych migracji w obrębie swojego terytorium, powodem takich zachowania jest poszukiwania lepszej bazy pokarmowej, dostępności wody, a także intensywnością występowania owadów krwiopijnych bardzo mocno dokuczającym koniom latem. Konie tej rasy są bardzo odporne na zmiany temperatur, mają również małe wymagania żywieniowe, można zaobserwować sezonową zmianę ciała. W zimie i wczesną wiosną, gdy na świat przychodzą młode koniki polskie klacze, których zapotrzebowanie na energie znacząco się zwiększa, zużywają zgormadzone zapasy tłuszczu i tracą od kilku do kilkunastu procent masy ciała. W miesiącach wiosennych, konie intensywnie żerują na młodej bujnej roślinności co pozwala im bardzo szybko uzupełnić ubytki w tkance tłuszczowej. Latem konie częściej żerują wczesnym rankiem, wieczorem i nocą w ciągu dnia przemieszczają się na wyniesienia mineralne (grądziki), gdzie pomiędzy drzewami przeczekują najwyższe temperatury i największą aktywność gzów bydlęcych. Jesienią konie intensywnie przybierają na masie ciała przygotowując się do nadejścia zimy. W ostatnich latach bezśnieżne i łagodne zimy powodują przedłużenie okresu żerowania u koni na otwartych przestrzeniach.
Jak się zachować, gdy na szlaku zobaczysz stado koników polskich?
Podczas poruszania się po szlakach turystycznych Grząd można spotkać koniki polskie na wolności. Ich ulubione stanowiska to Solistowska Góra, Dział Kumkowskiego, Łągiew, Dział Grabowskiego.
W przypadku spotkania koni na wolności należy zachować spokój, nie podchodzić do nich i ich nie dotykać. Kategorycznie zabrania się dokarmiania koni, podanie ludzkiego jedzenie może spowodować powstanie niebezpiecznych kolek, prowadzących nawet do śmierci zwierzęcia w ogromnym bólu. Najlepiej ominąć tabun z zachowaniem bezpiecznej odległości. Konie nie są agresywne i niebezpieczne, wykazują duża ciekawość wobec ludzi.
Jak się zachować, gdy na szlaku zobaczysz stado koników polskich?
autor: Dawid Wójcik
Jak się zachować, gdy na szlaku zobaczysz stado koników polskich?
- nie podchodź
- nie dokarmiaj
- nie dotykaj koni
- klacze i ogier mogą zaatakować w obronie źrebiąt
- zachowaj ostrożność!
- podziwiaj konie z daleka
autor: Dawid Wójcik
Galeria Ośrodka Hodowli zachowawczej konika polskiego
Przegląd hodowlany konika polskiego w roku 2022
W ramach prowadzonej przez Biebrzański Park Narodowy hodowli rezerwatowej koników polskich rokrocznie ma miejsce przegląd hodowlany, który w tym roku odbył się w dniach 1-2 grudnia. Na wydarzeniu gościliśmy naukowców, hodowców i przedstawicieli instytucji, z którymi na co dzień współpracujemy przy okazji prowadzonej hodowli.
Pierwszego dnia wydarzenia, zaproszeni goście mogli wysłuchać sprawozdań z badań prowadzonych wspólnie ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, a dotyczących naszej hodowli rezerwatowej.
Pierwszy z wykładów stanowił podsumowanie 3-letniego monitoringu koni z wykorzystaniem nadajników telemetrycznych. Drugi natomiast dotyczył zastosowania zjawiska samoleczenia w nadzorowaniu stanu zdrowia koników polskich w BbPN. Wykłady wzbudziły duże zainteresowanie wśród zaproszonych gości, którzy uznali je za innowacyjne i warte kontynuowania.
Przegląd pozwala na dokonanie opisu i ocenę źrebiąt urodzonych w danym roku, ale również kontroli stanu zdrowia i potwierdzenia źrebności klaczy. Ogier TUNIS NB, wprowadzony wiosną do stada, sprawdził się w roli reproduktora, gdyż niemal wszystkie klacze okazały się być w ciąży. Od koni pobrane zostały również próbki, dzięki którym dowiemy się, na jakie pasożyty są narażone, przebywając na wolności.
Pierwszego dnia wydarzenia, zaproszeni goście mogli wysłuchać sprawozdań z badań prowadzonych wspólnie ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, a dotyczących naszej hodowli rezerwatowej.
Pierwszy z wykładów stanowił podsumowanie 3-letniego monitoringu koni z wykorzystaniem nadajników telemetrycznych. Drugi natomiast dotyczył zastosowania zjawiska samoleczenia w nadzorowaniu stanu zdrowia koników polskich w BbPN. Wykłady wzbudziły duże zainteresowanie wśród zaproszonych gości, którzy uznali je za innowacyjne i warte kontynuowania.
Przegląd pozwala na dokonanie opisu i ocenę źrebiąt urodzonych w danym roku, ale również kontroli stanu zdrowia i potwierdzenia źrebności klaczy. Ogier TUNIS NB, wprowadzony wiosną do stada, sprawdził się w roli reproduktora, gdyż niemal wszystkie klacze okazały się być w ciąży. Od koni pobrane zostały również próbki, dzięki którym dowiemy się, na jakie pasożyty są narażone, przebywając na wolności.