Wyprawa mikołajkowa Junior Rangers
7 grudnia, na kolejną sobotnią wyprawę grupy Junior Rangers zgłosiło się 22 dziewczyn i chłopaków mieszkających w różnych miejscowościach wokół BbPN.
Praca na rzecz ochrony przyrody tym razem polegała na oczyszczeniu fragmentów lasu, gdzie rośnie chrobotek reniferowy. Nie mamy w BbPN wiele takich miejsc. Dawniej chrobotkom sprzyjało to, że ludzie zbierali gałęzie, nawet najdrobniejszy chrust z lasu. Te porosty lubią suche piaski, ubogie siedliska. Zalegające, rozkładające się gałęzie powodują, że chrobotki giną, w ich miejsce całe runo wypełniają mchy.
Młodzież pracowała w okolicy Carskiej drogi. Spotkanie i wspólna praca z Krzysztofem Pisanko, doświadczonym leśnikiem, konserwatorem Obwodu Ochronnego Osowiec, to była okazja dla dzieci do rozmów i podejrzenia, jak wygląda praca w Służbie Parku.
W programie był udział we Wszechnicy Biebrzańskiej, gdzie młodych rangersów powitano nawet oklaskami, za chęci do takich spotkań. Najwytrwalsi z grupy musieli wstać o 5 rano, by dojechać wiele kilometrów na akcję. Młodzież wysłuchała wykładów o ochronie krajobrazu, potem rozprowadziła wśród uczestników wszechnicy sianko na wigilijny stół oraz pierniczki upieczone wcześniej w Szkole Podstawowej w Danówku.
Pełne twórczych inspiracji dla Junior Rangers okazało się spotkanie z malarką, artystką Dorotą Czerepko, podczas warsztatu plastycznego.
Każdej wyprawie towarzyszy poznawanie nowych miejsc. Edukacyjna wycieczka tym razem wiodła przez Górę Skobla, na której większość młodych ludzi była po raz pierwszy.
Junior Ranger to międzynarodowy program edukacyjny. Jest to wolontariat młodych ludzi na rzecz przyrody. Obecnie w 22 krajach Europy istnieje kilkadziesiąt grup, a zaangażowanych jest ponad 1500 dzieci i nastolatków.
W Biebrzańskim Parku Narodowym założyliśmy grupę w 2014 roku.
Junior Ranger to okazja do poznania służby w parku narodowym, do pomocy, do zdobycia przyjaciół z podobnymi pasjami. Obozy przyrodnicze i wyjątkowe aktywności sprawiają, że jest to program elitarny, poświęcony specjalnie dzieciom mieszkającym w okolicach Parku.
Finansowanie zapewnia BbPN oraz Fundacja PGE.
Praca na rzecz ochrony przyrody tym razem polegała na oczyszczeniu fragmentów lasu, gdzie rośnie chrobotek reniferowy. Nie mamy w BbPN wiele takich miejsc. Dawniej chrobotkom sprzyjało to, że ludzie zbierali gałęzie, nawet najdrobniejszy chrust z lasu. Te porosty lubią suche piaski, ubogie siedliska. Zalegające, rozkładające się gałęzie powodują, że chrobotki giną, w ich miejsce całe runo wypełniają mchy.
Młodzież pracowała w okolicy Carskiej drogi. Spotkanie i wspólna praca z Krzysztofem Pisanko, doświadczonym leśnikiem, konserwatorem Obwodu Ochronnego Osowiec, to była okazja dla dzieci do rozmów i podejrzenia, jak wygląda praca w Służbie Parku.
W programie był udział we Wszechnicy Biebrzańskiej, gdzie młodych rangersów powitano nawet oklaskami, za chęci do takich spotkań. Najwytrwalsi z grupy musieli wstać o 5 rano, by dojechać wiele kilometrów na akcję. Młodzież wysłuchała wykładów o ochronie krajobrazu, potem rozprowadziła wśród uczestników wszechnicy sianko na wigilijny stół oraz pierniczki upieczone wcześniej w Szkole Podstawowej w Danówku.
Pełne twórczych inspiracji dla Junior Rangers okazało się spotkanie z malarką, artystką Dorotą Czerepko, podczas warsztatu plastycznego.
Każdej wyprawie towarzyszy poznawanie nowych miejsc. Edukacyjna wycieczka tym razem wiodła przez Górę Skobla, na której większość młodych ludzi była po raz pierwszy.
Junior Ranger to międzynarodowy program edukacyjny. Jest to wolontariat młodych ludzi na rzecz przyrody. Obecnie w 22 krajach Europy istnieje kilkadziesiąt grup, a zaangażowanych jest ponad 1500 dzieci i nastolatków.
W Biebrzańskim Parku Narodowym założyliśmy grupę w 2014 roku.
Junior Ranger to okazja do poznania służby w parku narodowym, do pomocy, do zdobycia przyjaciół z podobnymi pasjami. Obozy przyrodnicze i wyjątkowe aktywności sprawiają, że jest to program elitarny, poświęcony specjalnie dzieciom mieszkającym w okolicach Parku.
Finansowanie zapewnia BbPN oraz Fundacja PGE.